Miesięczne archiwum: listopad 2015

Fajerwerki 5 listopada? Takie rzeczy tylko w Londynie

Czy słyszeliście kiedyś o „Dniu Guya Fawkesa”? Jeśli nie – idealna okazja, żeby poznać historię człowieka, który miał bardzo barwne życie, a zasłynął tym, że 5 listopada został zatrzymany przez władze za tzw. „spisek prochowy”. Co roku upamiętnia się to wydarzenie specjalnymi obchodami, podczas których można podziwiać pokazy fajerwerków.

Gunpowder_Plot_conspirators Guy Fawkes nie był pokornym więźniem. Groziła mu śmierć wskutek powieszenia i poćwiartowania, ale on uniknąć takiego obrotu sprawy i… skoczył z szubienicy, łamiąc kark. W trakcie obchodów na stosie płonie kukła Fawkesa.

Wspomniany spisek prochowy dotyczył zamachu na króla Jakuba I (protestanta), którego miejsce miała zająć jego córka – Elżbieta Stuart. Fakt, że król był wyznania protestanckiego, miało znaczenie, gdyż po drugiej stronie barykady stanęła nieliczna grupa katolików. Mieli oni zamiar wysadzić Izbę Lordów, w chwili otwarcia Parlamentu. W tym czasie obecni tam byli – oprócz króla – biskupi, członkowie Izby Gmin oraz przedstawiciele szlachty.

Guy_fawkes_henry_perronet_briggsFawkes nie był mózgiem operacyjnym (byli nimi Percy oraz Catersby), ale również został skazany na śmierć, obok ośmiu innych członków grupy. Został on jednak znaleziony z 36 beczkami prochu w podziemiach. Miał on odpalić lont, kiedy zaczęłyby się obrady. Gdyby cała akcja zakończyłaby się zgodnie z planem, w kraju zapanowałby olbrzymi chaos, który chcieli sprytnie wykorzystać katolicy. Cała operacja tylko podburzyła nastroje antykatolickie w całej Anglii.

Wydarzenia z 5 listopada 1605 były przyczyną powstawia wielu sztuk teatralnych (np. Juliusz Verne „La Conspiration des poudres”), a nawet komiksów i filmów („V jak vendetta”).

Krąży również wiele dowcipów na temat Fawkesa, a jeden z nich mówi, że jako jedyny udał się do gmachu Parlamentu z uczciwymi zamiarami.

Pozdrawiamy, Pirotechnik.pl

Twój pies boi się fajerwerków? Mamy na to sposób

Małymi krokami zbliża się Sylwester, wyjątkowy czas dla wielu z nas. Okazja do spotkania ze znajomymi, których dawno nie widzieliśmy. Każdy z nas sporadycznie lubi się rozerwać, kiedy cały rok pracuje w pocie czoła i nie ma kiedy wyjść na imprezę. Powitanie Nowego Roku może być receptą na nasze wszystkie stresy, a temu ważnemu wydarzeniu towarzyszy śpiew, alkohol i piękne fajerwerki, bez których trudno sobie wyobrazić tę sylwestrową noc.

Nie można jednak myśleć tylko o sobie, ale również trzeba mieć na uwadze stworzenia, które mają problemy, żeby przetrwać ten czas. Przede wszystkim należy znaleźć dla naszego czworonogiego pupila spokojne i ciemne miejsce, gdzie umieścimy jego legowisko. Pies najlepiej będzie czuł się w schronieniu, które dobrze zna, żeby nie musiał się przyzwyczajać do nowego środowiska, wystarczy, że źle reaguje na różnego rodzaju sztuczne ognie, które są nieodzownym elementem wszystkich imprez sylwestrowych.

Przygotujemy zwierzakowi bezpieczny kącik, gdzie będzie czuł się swobodnie, mając cały czas dostęp do miski z wodą czy codziennych przedmiotów, którymi lubi się bawić. Stwórzmy mu idealne warunki, że dobrze wszedł w ten nowy rok, bez stresu. Powinien przeczekać noc sylwestrową w warunkach, które najbardziej mu odpowiadają. Niech nasz pies sam zadecyduje, a my tylko pomóżmy urządzić mu kącik.

Jeśli pies na co dzień mieszka w budzie, pamiętaj, żeby zminimalizować ryzyko poparzenia, dbajmy o jego bezpieczeństwo, nie narażajmy go na stresującą sytuację, gdyż może zareagować paniką.

Jeśli organizujemy sylwestra w domu, to może warto włączyć głośniej muzykę, żeby nieco zagłuszyć huk petard, dodatkowo zasłaniając okno, przygotowując sporą porcję jedzenia. Pamiętajmy, że głodny pies będzie jeszcze bardziej zestresowany.

Poza tym, zachowujmy się naturalnie, nie pocieszajmy psa, niech widzi, że nic wielkiego się nie dzieje, a nasze nienaturalne zachowanie może być źle odebrane. Absolutnie nie wychodźmy z psem przed dom, kiedy wybije północ. Nigdy nie wiemy, jak zareaguje, kiedy z bliska będzie oglądał pokazy fajerwerków. Istnieje ryzyko ucieczki.

Pozdrawiamy, Pirotechnik.pl